Rozszerzone pory

Rozszerzone pory

Pory to naturalny element anatomii naszej skóry będący ujściem mieszków włosowych i gruczołów łojowych.

Przy cerze suchej lub normalnej są one zazwyczaj mało widoczne, natomiast przy cerze mieszanej, tłustej lub problematycznej mają tendencję do rozszerzania się, tworzenia dołków przypominających dziurki (szczególnie na nosie, policzkach i brodzie), w których gromadzą się zanieczyszczenia lub podkład.

 

Za rozszerzone pory odpowiedzialnych bywa wiele czynników, ale najczęściej są to geny. Na nie wpływu nie mamy. Podobnie jak na starzenie się skóry (ale także na okres dojrzewania), konieczność stosowania leków (np. sterydów), czy zaburzenia gospodarki hormonalnej. Możemy jednak zrobić wiele innych rzeczy, które ochronią naszą skórę przez rozszerzonymi porami.

 

Zacznijmy więc od właściwej pielęgnacji, a dokładnie od starannego, najlepiej kilkuetapowego demakijażu. Do osuszenia twarzy stosujmy specjalnie przeznaczone do tego małe ręczniczki, które po użyciu odłożymy do prania. Alternatywą są ręczniki papierowe. Wówczas wybierzmy te, które nie są chemicznie bielone.

 

Zadbajmy o właściwy poziom nawilżenia i zbudowanie bariery ochronnej skóry (szczególnie pomocne będą tutaj kosmetyki ze skwalanem). Jest to istotne także w przypadku cer tłustych i problematycznych, przy których intuicyjnie sięgamy raczej po produkty matujące. Jest to błąd, ponieważ skóra odwodniona zaczyna nadmiernie produkować sebum, a to prowadzi prosto do rozszerzonych porów i koło się zamyka. Z tego powodu powinniśmy także szczególnie unikać kosmetyków zawierających alkohol.

 

Decydując się na zakup kremu i serum warto jest wybrać z oferty te, które mają opis „produkt niekomedogenny”. Oznacza to tyle, że kosmetyk nie zapycha porów!

 

Pamiętajmy, że o nawilżenie naszej skóry powinniśmy dbać nie tylko od zewnątrz, ale również od środka, wypijając codziennie minimum 2,5 litra wody niegazowanej. Nie zaszkodzi też przy okazji unikanie cukrów.

 

Świetne rezultaty dają także toniki z kwasami AHA i BHA. Tutaj jednak musimy bacznie obserwować naszą cerę i częstotliwość ich stosowania dostosować do reakcji skóry. Podobnie jest z retinolem. Ponieważ rozszerzone pory to domena cer w kierunku tłustych i problematycznych, retinol sprawdzi się tu fenomenalnie. Nie tylko sprawi, że wypryski zaczną się goić, ale i widocznie zmniejszy widoczność porów. Dodatkowo retinol ma działanie odmładzające.

 

Jednak kosmetyki z retinolem trzeba stosować z wyjątkową ostrożnością – wprowadzanie ich do pielęgnacji winno przebiegać powoli, łączyć się z wnikliwą obserwacją tolerancji skóry i – co szczególnie ważne – ze stosowaniem silnych filtrów przeciwsłonecznych. Pamiętajmy, że stosowanie filtrów UVA i UVB jest obowiązkowe i konieczne przez cały rok!

 

I rzecz ostatnia, ale równie ważna – ograniczanie do minimum ekspozycji na słońce, gorące temperatury (np. w saunie) i korzystania z (na szczęście) już coraz mniej popularnego solarium.

 

Są jeszcze inne czynniki (poza pielęgnacją), na które powinniśmy zwrócić uwagę.

 

Szczególna higiena nie dotyczy tylko skóry twarzy, ale także pędzli do makijażu, ręczniczków, poszewki na poduszkę (używajmy w miarę możliwości jedwabnych – podziękuje nam za to i cera, i rzęsy, i włosy!). Starajmy się także nie dotykać bez potrzeby twarzy.

 

Warto także wyeliminować palenie papierosów i picie alkoholu – to też wpływa na poszerzenie porów.

 

Wiele kobiet traktuje rozszerzone pory głównie jako mankament natury estetycznej i skupia się, zamiast na wyeliminowaniu czynników powodujących ich powstawanie, na ich tuszowaniu. Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego, jednak wizualne kamuflowanie rozszerzonych porów powinno być nie tylko umiejętne, ale także za pomocą kosmetyków, które w efekcie nie pogłębią problemu.

 

Jak już wspomniałam wcześniej – unikajmy matujących podkładów o ciężkiej konsystencji. Wybierzmy te nawilżające, ale położone na bazę pod makijaż przeznaczoną właśnie do cery o rozszerzonych porach. Jest ich sporo na rynku. Wybierając odpowiedni produkt sprawdźmy przed zakupem jego skład.

 

Również gabinety mają ofertę dedykowaną skórom z rozszerzonymi porami. Efekty naszej codziennej pielęgnacji możemy więc wzmocnić profesjonalnymi, przeprowadzonymi często przy użyciu specjalistycznego sprzętu, mocniej ingerującymi w skórę zabiegami wykonanymi przez kosmetologa.

 

Najczęściej pacjentom proponowane jest mikronakłuwanie (czyli urządzenie do frakcyjnego mikronakłuwania i wprowadzania w ten sposób substancji czynnych w skórę), peeling chemiczny, mikrodermabrazja, laser frakcyjny oraz frakcyjna radiofrekwencja mikroigłowa.

 

Chociaż dla pacjentów te nazwy mogą brzmieć bardzo tajemniczo, to wystarczy skontaktować się z naszą kliniką, a my nie tylko szczegółowo wyjaśnimy na czym polega każdy zabieg, ale też indywidualnie dobierzemy odpowiedni do potrzeb i preferencji danego pacjenta.

 

 

wyrażam zgodę

Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.