Utrata jędrności / wiotkość skóry

Utrata jędrności / wiotkość skóry

Jędrna, gładka i napięta skóra twarzy i ciała to synonim młodości i witalności.

Do około 25 roku życia możemy się nią cieszyć do woli.

To wynika zresztą z samej natury skóry – obecne w niej białka budują między innymi włókna kolagenowe i elastynowe, a te odpowiadają właśnie za jędrność i elastyczność. Jedne tworzą niejako rusztowanie, drugie drobną siateczkę – razem zaś sprawiają, że wszystko „trzyma się na swoim miejscu” - skóra jest sprężysta i odporna na rozciąganie.

 

Później efektywność włókien i wiązań spada, a dodatkowo obniża się poziom kwasu hialuronowego, co sprawia, że skóra nieubłaganie zaczyna tracić swą jędrność, staje się cienka, wiotka, bardziej narażona na przesuszenie. Pierwsze oznaki utraty sprężystości zauważamy oczywiście na twarzy i szyi, ale widać je również na brzuchu, udach, pośladkach czy ramionach. Po czterdziestym roku życia te zmiany są już zdecydowanie zauważalne.

 

Utrata jędrności skóry twarzy to nie tylko zmarszczki. Zmienia się jej owal, zaczynają nam opadać policzki, pojawiają się mocniej zarysowane bruzdy nosowo-wargowe. Obszarem, po którym orientujemy się, że „to już” są zazwyczaj okolice oczu. Tam skóra jest najcieńsza i najbardziej podatna na proces starzenia, a my któregoś dnia budzimy się jako właścicielki „kurzych łapek” i smutnego lub zmęczonego wyrazu twarzy.

Dzieje się tak, ponieważ wraz z wiekiem w naszych komórkach zaczyna zanikać kolagen (około 1% co roku) i elastyna. Tempo tego procesu może być uzależnione od czynników genetycznych, jak również zaburzeń (np. hormonalnych) w naszym organizmie. Ale także my sami się do tego przyczyniamy.

 

Za dobry stan skóry odpowiada oczywiście senwłaściwa dieta (ograniczająca spożycie cukrów), wystarczające nawadnianie, aktywność fizyczna, starannie dobrana do indywidualnych potrzeb pielęgnacja i ochrona przeciwsłoneczna. Natomiast palenie papierosów, nadmierna mimika twarzy i znaczne wahania masy ciała niekorzystnie wpływają na stan naszej skóry.

 

Starzenie się jest procesem naturalnym, jednak możemy zrobić naprawdę dużo, aby maksymalnie ten proces spowolnić i cieszyć się młodą skórą dużo dłużej.

 

Po pierwsze, jak najwcześniej, powinniśmy wdrożyć odpowiednią do naszego wieku profilaktykę przeciwzmarszczkową. Dobre produkty do twarzy i ciała są bogate w substancje aktywne i witaminy, które wspaniale oddziałują na naszą skórę. Zwróćmy szczególną uwagę na następujące: retinol, kwas hialuronowy, peptydy, argirelinę, niacynamid, ceramidy, kofeinę, witaminy A, C i E, przeciwutleniacze, koenzym Q10, pantenol, alantoinę, aloes, oraz filtry przeciwsłoneczne (w kremie na dzień).

 

Po drugie, kiedy, niezależnie od profilaktyki, zaczynają pojawiać się na naszej skórze pierwsze oznaki starzenia, możemy skorzystać z szeregu zabiegów z zakresu medycyny estetycznej, które są ukierunkowane na ujędrnienie skóry twarzy i ciała.

Zabiegi te przynoszą spektakularne i, w większości przypadków, natychmiastowe efekty.

 

Mając choćby podstawową wiedzę na temat budowy skóry, jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, jak dobroczynne działanie będzie miało podanie śródskórne (a więc już nie tylko w kremie) np. kwasu hialuronowego. Zabieg z jego użyciem wpłynie na nawilżenie skóry, ale również zdecydowanie na jej gęstość, elastyczność i jędrność.

Poprawę objętości skóry uzyskamy stosując osocze bogatopłytkowe – naturalną metodę redukującą zmarszczki, ale także właśnie sprawiającą, że skóra stanie się bardziej elastyczna, jędrna i odczuwalnie grubsza.

Ciekawym zabiegiem, który wręcz przebuduje naszą skórę jest użycie lasera CO2.

Kolejnym, który poprawi jędrność dzięki ogrzaniu tkanek (wówczas włókna kolagenowe napinają się) jest radiofrekwencja mikroigłowa. Inny sposób podgrzania skóry stosuje HIFU, czyli urządzenie wykorzystujące zogniskowaną falę ultradźwiękową. HIFU powoduje także mikrouszkodzenia, które stymulują wytwarzanie nowego kolagenu.

Również mezoterapia igłowa nie tylko poprawia napięcie i ujędrnienie skóry, ale także ją odżywia, regeneruje i odbudowuje dzięki wprowadzanym preparatom bogatym w witaminy, mikroelementy i kwas hialuronowy. To jednak nieco inny zabieg niż, podobnie brzmiąca, mezoterapia mikroigłowa, która podaje substancje aktywne dzięki mikronakłuciom.

Chcąc uzyskać spektakularne efekty możemy zdecydować się też na karboksyterapię polegającej na użyciu medycznego dwutlenku węgla, który, wprowadzony za pomocą iniekcji śródskórnej, powoduje zwiększony przepływ krwi – lepsze odżywienie tkanek, zwiększoną syntezę kolagenu i elastyny.

 

Większość zabiegów z zakresu medycyny estetycznej, których zadaniem jest poprawa jędrności i elastyczności skóry przynosi efekt już po pierwszym razie. Z pewnością jednak nie wystarczy jeden zabieg, aby już na zawsze cieszyć się napiętą skórą. Utrzymanie efektu wymaga systematyczności, ciągłej analizy stanu skóry przez specjalistę i indywidualnego doboru ścieżki terapii. Tylko bowiem profesjonalista jest w stanie dobrać zabieg, który najlepiej na nas zadziała, który sprosta wszystkim naszym potrzebom.

 

Pamiętajmy, że spośród ogromnego wachlarza zabiegów poprawiających kondycję skóry możemy wybrać te na twarz i okolice oczu (gdy poza spadkiem elastyczności i napięcia skóry, twarz traci swój wyraźny kontur, gdy pojawia nam się tzw. drugi podbródek), jak i na ciało.

wyrażam zgodę

Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.